Shock Absorber czyli biustonosz bez którego nie potrafię żyć.
Oto mój najnowszy (dziś przyszła paczuszka) żółto - granatowy Shock Absorber.
Jeśli się nie mylę to S4490 CA B0 00O 1L3... To chyba jest numer modelu :D
Tak czy siak wygląda prawie tak samo jak dwa moje poprzednie, tylko rozmiar jest mniejszy i posiada wstawki z siateczki z przodu.
To biustonosz dzięki któremu zaczęłam biegać. Miałam różne biustonosze, ale tylko ten jest w stanie utrzymać w miejscu moje duże piersi.
Mam zamiar przetestować jeszcze biustonosz Panache ;), ale to będzie musiało trochę poczekać, bo te staniki (nawet na allegro) najtańsze nie są.
A swoją drogą to na prawdę trudno jest dostać odpowiedni biustonosz do biegania, a jest on niezbędny dla zdrowia i urody naszych piersi bez względu na ich wielkość :)
A Wy polecacie jakieś mocno trzymające biustonosze dla dużych piersi?
EDIT: Właśnie zakończyłam pierwszy test stanika i jestem niesamowicie zadowolona ;)
EDIT: Właśnie zakończyłam pierwszy test stanika i jestem niesamowicie zadowolona ;)