Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zuzka Light. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zuzka Light. Pokaż wszystkie posty

środa, 9 października 2013

Zuzka Light workout: day 3 completed :)

Mimo, że nos mam nadal zapchany (jak pozbyć się tego choler..go kataru?!) nie poddaję się i walczę dalej z Zuzką Light.
Wczoraj, ze względu na małą ilość czasu postawiłam na szybki trening Zuzki, który został opublikowany niedawno i jest to trening na ramiona i plecy ;)


Dołożyłam jeszcze 2 serie przysiadów, bo czułam mały niedosyt i unoszenie nogi w bok (jak u Chodakowskiej ;) - myślę, ze wiecie o które ćwiczenie mi chodzi)

Powiem szczerze, że dziś trochę "bary" czułam.

A dziś zrobiłam własną modyfikację Zuzkowych treningów:
10 Burpees
40 high knee (podnosząc kolano stawiałam stopę na stoliku)
10 Triceps Dips (czyli pompki odwrotne na krześle)

4 rundy na czas. Całość treningu zamknęła się w 10 minutach (nie licząc rozgrzewki i rozciągania oczywiście).

Powiem szczerze, że nie jest mi łatwo wrócić do intensywnych treningów. Nie wiem, czy dopada mnie "jesienna chandra" (mimo, że pogoda ładna) czy przez to niekończące się przeziębienie tak mi się nie chce...
Tak czy siak nie poddam się i ćwiczyć dalej będę.

Ale chyba dołożę 2 razy w tygodniu FBW, bo smutno mi bez "czystej" siłówki
 


poniedziałek, 7 października 2013

Zuzka: czas start!

Jak już pisałam w jednym z wcześniejszych postów postanowiłam do końca roku dzień w dzień ćwiczyć z Zuzką Light :)
Niestety już na początku realizacji planu pojawiły się wielkie problemy: zatkany nos... i bolące gardło.
O ile z bolącym gardłem uporałam się w 2 dni, to zatkany nos mam nadal... chociaż już jest znacznie lepiej (od czasu do czasu mogę złapać oddech nosem).

Jednak ileż można czekać na wcielenie swojego nowego i jakże wspaniałego planu w życie?

Dziś powiedziałam DOŚĆ!!! Dość lenistwu, dość oszczędzaniu się i w końcu po ponad tygodnia nic nie robienia zabrałam się za trening :)

Na początek poszedł Work out #1 z ZCUT Power Cardio.



Jak widzicie jest to time challenge :) Trening rozpoczynamy od 10 Burpees - Total i następnie po każdym ćwiczeniu dodajemy kolejne 10 :)

Czas Zuzki: 9:52
Mój czas: 16:58

Słabo, ale biorąc pod uwagę przerwy na "smarkanie" uważam, że najgorzej nie jest. Mam nadzieję, że poprawię swój wynik :)

Tak więc "treningi z Zuzką" uważam za uroczyście zapoczątkowane!!!

Zachęcam wszystkich do zapoznania się z Zuzką Light, bo jej treningi są naprawdę fajne i dobre dla każdego!