Pokazywanie postów oznaczonych etykietą step do aerobiku. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą step do aerobiku. Pokaż wszystkie posty

piątek, 6 marca 2015

Marzec miesiącem stepu


Co prawda marzec już trwa, jednak postanowiłam ogłosić go oficjalnie miesiącem stepu!

Moja fascynacja tą prostą konstrukcją skłoniła mnie do podjęcia nowego wyzwania: jak najwięcej stepu w marcu! A ponieważ aeroby są wskazane w moim przypadku i w dodatku zbliża się lato to owe wyzwanie idealnie wpisuje się w aktualny (przedwiosenny) okres :)

Jaki jest plan?
Step będzie moim głównym narzędziem wykorzystywanym do treningów. W kąt zostaną (a właściwie już zostały) odłożone wszystkie inne posiadane przeze mnie przyrządy treningowe, a główną aktywnością fizyczną będzie coś na kształt aerobów na stepie właśnie.

Zobaczymy jak długo wytrzymają moje nogi.
W kończącym się właśnie tygodniu na stepie ćwiczyłam 3 razy :) (a przecież jest jeszcze sobota i niedziela ;-))

A jakie są Wasze marcowe postanowienia/wyzwania?

czwartek, 5 marca 2015

Step do aerobiku - moja wielka miłość :)

Mówili "Stara miłość nie rdzewieje...".
Mówili i... nie mylili się!

Moje uwielbienie dla stepu przeżywa właśnie swój renesans i kto by pomyślał, ze stoi za tym Biedronka :)
Być może nie każdy z Was wie, że jakieś 2-3 tygodnie temu w Biedronce dostępne były "dwustopniowe stepy do aerobiku" w cenie 49,99 zł (jeśli mnie pamięć nie myli. Pewna jestem natomiast, że cena nie przekraczała 50 zł).

 

 
Mój step wygląda dokładnie jak na załączonym obrazku (a obrazek dostępny był w gazetce promocyjnej Biedronki).
Nie byłam pewna, czy będę z niego korzystała, jednak ze względu na moją miłość, którą niegdyś darzyłam zajęcia na stepie, uznałam, że kupię i ponownie spróbuję swoich sił, a jeśli (z jakiegoś, bliżej nieokreślonego powodu) nie będę mogła z niego korzystać, oddam go w dobre ręce :)

Ale już wiem, że nigdzie nie wypuszczę tego cudownego wynalazku.
Więcej informacji o moim treningu na stepie i samym stepie pojawi się już wkrótce na moim blogu.
Póki co testuję, testuję i testuję i sprawia mi to ogromną (TAK! OGROMNĄ!) przyjemność i radość! I mimo, że pośladki płoną (i bolą), a pot leje się strugami to nie zrezygnuję z treningu na stepie!
Czy też posiadacie jakieś cudowne sprzęty treningowe?