Dziś krótka notka. Cały dzień spędziłam poza domem, bolą mnie nogi, kręgosłup i do tego mdli mnie jak cholera!
Ale WYZWANIE TRWA :)
Dziś było 50 pajacyków, a na jutro zaplanowałam 50 wspięć na palce :)
Zobaczymy w jakiej kondycji będą jutro moje nogi i w zależności od możliwości zrobię albo po 25 na nogę albo 50 obunóż :D
Jeśli chcecie się przyłączyć to zapraszam.
Raz jeszcze wklejam mój baner :D
I przedstawiam zasady:
1. 50 dni - 50 ćwiczeń
2. Ćwiczenia możemy podzielić na serie lub na 2,3,4 oddzielne treningi, ale najważniejsze, by miały one coś wspólnego z liczbą 50 (np. 10 wykroków rano, 10 po obiedzie)
3. Ćwiczenia wykonujemy w swoim tempie i o wybranej przez nas porze dnia (lub nocy) :)
Możecie korzystać z moich propozycji, albo samodzielnie wyznaczać sobie zadania. Najważniejsze by ćwiczyć codziennie do soboty 30 marca :) oczywiście to ma być dodatkowa aktywność poza zaplanowanym przez nas treningiem.
Ćwiczenia mają mieć coś wspólnego z liczbą 50 :D i może to być:
- 50 minut tańca
- 50 minut pływania
- przepłynięcie 50 długości basenu jednego dnia
- 50 przysiadów
- 50 podskoków
- 50 pompek :D
- 5 x 50 sekund w pozycji plank :D
- 50 minut truchtu
- wejście na 50 schodków :D
Możliwości jest wiele, więc jeśli macie ochotę mi towarzyszyć to serdecznie zapraszam! :)
Kicia
Dziś 50 pajacyków + inne ćwiczenia ;-)
OdpowiedzUsuńGrunt, aby zrobić jakikolwiek krok! :) Przysiadów niestety nie mogę robić, a 50 pompek jeszcze kiedyś zrobię. :P Dziś 10! - Moje ramiona już teraz wołają o pomstę. :D
Gratuluję! Masz rację: "Grunt, aby zrobić jakikolwiek krok!"
UsuńTak trzymaj :)
ja dzisiaj zrobiłam 50 przysiadów a jutro zrobię 50 pajaców :)
OdpowiedzUsuńWitam, zapraszam na mojego bloga, również o odchudzaniu. 20kg do zrzucenia!
OdpowiedzUsuńhttp://makeyouslimmer.blogspot.com/
dołączam :) dziś 50 przysiadów i zaległe 50 brzuszków :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :)
Usuńoj,właśnie doczytałam ,że wyzwanie trwa od 09.02. ,w takim razie jutro zrobię jutrzejsze i kolejne zaległe ,pewnie będzie to 50 wykroków i 50 pajacyków :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTeż się przyłączam :)
OdpowiedzUsuńSuper! Trzymam kciuki
UsuńDzięki ;d jak tam u ciebie ?
OdpowiedzUsuńO jej a to co się dzieje, że nie masz czasu ! ;)
OdpowiedzUsuńWiesz co powiem ci tak że jak będziesz mierzyła się co tydzień to zwariujesz lepiej mierzyć się co miesiąc :)!!
No tak ale właśnie mierzenie co tydzień nie da efektów bo wiadomo że w tydzień nie schudniesz nic albo bardzo malutko.
OdpowiedzUsuńW sumie racja. Nie wiem może i warto.
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję ;)
OdpowiedzUsuńjakie plany na weekend ? ja jadę do mojego M ;D
OdpowiedzUsuńOj tak wspaniały weekend mi się zapowiada steskniłam się już za nim bo w tamten weekend co prawda sie diwdzielismy ale 2 godziny i to na urodzinach wiec wiesz.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje ze ci sie uda nadrobic zaległosci ;d
Oj wiesz on ma 24 lata a ja 22 ^^
OdpowiedzUsuńJa bym z nim chciała mieszkać ale mamy na to jeszcze czas.
OdpowiedzUsuńNo tak wiem wiem my to i tak na razie widzimy się tylko w weekendy :)
OdpowiedzUsuńOj są są :) Chociaż juz jesteśmy 4 lata razem albo tylko 4 lata ;D
OdpowiedzUsuńTak poznaliśmy się i z dobrej i ze złej strony.
OdpowiedzUsuńJa już wiem jaki on jest, nie sprząta w pokoju chyba że ma totalny bałagan, rzuca ciuchy pod łóżku albo w jeden kont. No i parę innych rzeczy też wiem jeszcze ;d
OdpowiedzUsuńco racja to racja np poranne przyzwyczajenia, rytm dnia i ogólnie cała masa innych rzeczy ;D
OdpowiedzUsuń