Do Wielkanocy pozostało 6 tygodni. Trzeba wykorzystać ten czas maksymalnie, by być może w czasie Świat pochwalić się rodzinie odrobinę zmienioną figurą :)
Niestety moje roztrenowanie nie przebiegło tak jak sobie wymarzyłam. W związku z tym znowu muszę zaczynać praktycznie "od zera", czyli z minimalnym obciążeniem. Mimo, że od zdjęcia gipsu minął już miesiąc nadal czuję, że z moją kostką nie jest całkiem w porządku.
Dodatkowo muszę powiedzieć Wam, że miesiąc bez treningów spowodował u mnie mega regres. Nie spodziewałam się tego, że po stosunkowo krótkiej przerwie w regularnym trenowaniu znowu będę musiała robić pompki na kolanach :D Mam tylko nadzieję, że po tych 6-ciu tygodniach uda mi się odzyskać chociaż połowę formy jaką miałam przed kontuzją.
A teraz małe szczegóły treningowe:
Przez najbliższe 6 tygodni zamierzam trenować 5 - 6 razy w tygodniu:
3 x trening siłowy (ten sam, który robiłam przed kontuzją)
2 - 3 x aeroby, metaboliczny lub inne treningi np ZWOW'y
Jeśli czas pozwoli po siłowych treningach będę chciała dokładać chociaż 15 minutową sesję aerobową (głównie rower).
Trening siłowy: Zamiennie trening A oraz B.
TRENING A:
1. Wykroki
2. Martwy ciąg
3. Wiosłowanie
4. Pompki na kolanach
5. Pompki odwrotne
6. Wznosy nóg w leżeniu
TRENING B:
1. Push press
2a. Przysiad przedni
2b. Przysiad bułgarski
3. Przenoszenie sztangielki w leżeniu
4.brzuch - tutaj dowolnie, pulsacyjne do upadku mięśniowego.
Tydzień 1,2: 2 serie po 12 powtórzeń
Tydzień 3,4: 3 serie po 10 powtórzeń
Tydzień 5,6: 3 serie po 8 powtórzeń
1. Wykroki
2. Martwy ciąg
3. Wiosłowanie
4. Pompki na kolanach
5. Pompki odwrotne
6. Wznosy nóg w leżeniu
TRENING B:
1. Push press
2a. Przysiad przedni
2b. Przysiad bułgarski
3. Przenoszenie sztangielki w leżeniu
4.brzuch - tutaj dowolnie, pulsacyjne do upadku mięśniowego.
Tydzień 1,2: 2 serie po 12 powtórzeń
Tydzień 3,4: 3 serie po 10 powtórzeń
Tydzień 5,6: 3 serie po 8 powtórzeń
Tak mniej więcej planuje swoje treningi na najbliższe 6 tygodni.
Oczywiście nie odpuszczę również mojego własnego "wyzwania Wielkanocnego"
Do tej pory wyglądało to następująco:
09.02.2013 - 50 wykroków (po 25 na nogę)
10.02.2013 - 50 pajacyków
11.02.2013 - 50 wspięć na palce (obunóż)
12.02.2013 - 50 pajacyków
13.02.2013 - 50 uginanie przedramienia z hantlą 5 kg (po 25 na rękę)
14.02.2013 - 50 spięć brzucha (tzw. półbrzuszki)
15.02.2013 - 50 odwodzenie nogi w bok stojąc (po 25 na nogę)
16.02.2013 - 50 skłonów (po 25 do każdej nogi)
17.02.2013 - 50 minut marszu (w sumie wyszło ponad 2 godziny :D)
Plany na kolejny tydzień
21.02.2013 - 50 unoszenie hantli bokiem (po 25 powtórzeń na rękę)
22.02.2013 - 50 unoszenie bioder
23.02.2013 - 50 skoków z nogi na nogę (ja to nazywam łyżwiarzem ^^)
24.02.2013 - 50 nożyce :) - jak w podstawówce :D
12.02.2013 - 50 pajacyków
13.02.2013 - 50 uginanie przedramienia z hantlą 5 kg (po 25 na rękę)
14.02.2013 - 50 spięć brzucha (tzw. półbrzuszki)
15.02.2013 - 50 odwodzenie nogi w bok stojąc (po 25 na nogę)
16.02.2013 - 50 skłonów (po 25 do każdej nogi)
17.02.2013 - 50 minut marszu (w sumie wyszło ponad 2 godziny :D)
Plany na kolejny tydzień
18.02.2013 - 50 podskoków
19.02.2013 - 5 x 50 sek w pozycji plank i 10 sek odpoczynku
20.02.2013 - 50 mountain climbers 21.02.2013 - 50 unoszenie hantli bokiem (po 25 powtórzeń na rękę)
22.02.2013 - 50 unoszenie bioder
23.02.2013 - 50 skoków z nogi na nogę (ja to nazywam łyżwiarzem ^^)
24.02.2013 - 50 nożyce :) - jak w podstawówce :D
Też mam w planach dobre wykorzystanie tych 6 tygodni, szczególnie że zaraz po świętach idę na wesele i świetnie byłoby kupić sukienkę w mniejszym rozmiarze :)
OdpowiedzUsuńJa raczej nie mam co liczyć aż na taki efekt (rozmiar mniej), ale dla mnie każda zauważalna zmiana będzie ważna :)
UsuńTrzymam za Ciebie kciuki
Rozmiar mniej byłby w przypadku tej jednej sukienki, a jak wiadomo co sklep to inna rozmiarówka. Ale to zawsze krok do przodu;)
UsuńNo tak, co sklep to inna rozmiarówka. Dla mnie krok do przodu to będzie chociaż 1 cm mniej w pasie :D
Usuńja po unieruchomieniu kostki przytyłam chyba o 6 kg :/ z czym walczę do dziś
OdpowiedzUsuńMoja waga na szczęście nie wzrosła, jednak bardzo spadła moja siła i wydolność i tego mi szkoda, bo nad swoją formą pracowałam bardzo długo i ciężko
UsuńMam nadzieję że sobie poradzisz z tym wszystkim i jednak z nogą będzie lepiej. No i że się roztrenujesz do takiego stanu jak przed kontuzją a nawet lepszego. Masz 6 tygodni więc trzeba je wykorzystać jak najlepiej.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Ciebie piękna ;*
Trzymam kciuki by plan się powiódł. Niedawno witaliśmy nowy rok a tu już mowa o Wielkanocy .. matko, jak ten czas leci! Buźka :*
OdpowiedzUsuńOj tak. Dopiero był Nowy Rok, a tu już koniec lutego.
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Właśnie wczoraj oglądałam strone decathlonu i stwierdziłam że na pewno tam kupię kurtkę sportową bo są tam w cenach od 35 złotych i to takie już fajne. Cienkie ale przeciwdeszczowe i odporne na wiatr :)
OdpowiedzUsuńNa pewno coś pójdzie w dobrą stronę :) jestem pewna
Widzę, że zaczynamy cykl w tym samym czasie, w takim razie życzę Tobie i sobie powodzenia! :D
OdpowiedzUsuńW takim razie ja również życzę NAM powodzenia!
Usuń