niedziela, 4 sierpnia 2013

Sierpień miesiacem treningów z płytami (raz jeszcze)





Jak już pisałam w poprzednim poście postanowiłam w sierpniu "odpocząć" od regularnych treningów i zająć się testowaniem tego, co możemy znaleźć na płytach dołączanych do gazet.

Jak widać mam niewielką kolekcję takowych płyt (to jeszcze nie wszystko, bowiem malowaliśmy w mieszkaniu i teraz mam problem z odszukaniem pewnych przedmiotów :D), jednak do tej pory nie udało mi się przez nie przebrnąć ;). Oczywiście czasami włączałam którąś z nich, ale często rezygnowałam z takiego treningu, bo wiedziałam, ze czeka mnie ciężki siłowy, albo, że jest właśnie dzień biegania.

Teraz postanowiłam, że nie poddam się i że chociaż raz wykonam każdy z posiadanych przeze mnie treningów.

Dziś 4 sierpień i już 4 treningi za mną.  Napiszę tutaj tylko, że jestem zaskoczona tym, jak bardzo takie treningi mogą zmęczyć ;)

Jutro pojawi się pierwsza recenzja, a właściwie subiektywna ocena pierwszych dwóch treningów tego miesiąca.

No i jeszcze małe wyjaśnienie jak będę wybierać treningi na konkretny dzień: jeśli będzie to poniedziałek, środa lub piątek będę sięgała po dłuższe "programy". Wtorki, czwartki i jeden weekendowy dzień będą to krótsze treningi bowiem w te dni czekać mnie będzie jeszcze 30 minut biegania.

Trzymajcie kciuki i zapraszam na jutrzejszy post ;)

Pozdrawiam!

P.S. Nie zapominajcie o piciu wody! Nadchodzący tydzień zapowiada się męczący (przez prognozowane upały)

9 komentarzy:

  1. Ja ostatnio się zdziwiłam jak mnie Skalpel 2 z krzesłem potrafił zmęczyć xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba Skalpela 2 nie mam, ale te które mam męczą mnie dość mocno (tego się nie spodziewałam) xD

      Usuń
  2. wow, ale tego nazbierałaś :) masz co robic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, trochę tego jest :) Teraz ostro testuję ;)

      Usuń
  3. No to nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Tobie powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. woda ta podstawa :) wow ale masz kolekcje płyt :) powodzenia w testowaniu kochana ;***

    OdpowiedzUsuń
  5. ja takich gazet nie kupuję. tym samym nie mam płyt ale ćwiczę z filmikami z yt

    OdpowiedzUsuń
  6. polecam Ewa Chodakowska lub Tony Horton (dla tych co tylko YT preferują) a taka pogoda tropikalna nie zachęca do ćwiczeń - raczej do wylegiwania się pod palmą, ale brzuszki można "strzelić" z rana :-)

    OdpowiedzUsuń