poniedziałek, 14 października 2013

Korekta treningu na ostatnie miesiące roku

Przysłowie mówi "kobieta zmienną jest" :D i jest w tym odrobina prawdy. Dopiero co pisałam, że do końca roku zamierzam trenować tylko z Zuzką Light, a już zmieniłam zdanie :)

Za bardzo tęsknię do treningów siłowych i postanowiłam powrócić do mojego pierwszego treningu siłowego jaki kiedykolwiek wykonywałam :)

Wszystkie informacje o treningu znajdziecie tutaj, ale jeśli komuś nie chce się czytać informacji spod linku to poniżej pojawi się rozpiska:

1.unoszenie nóg leżac-m.brzucha
2.spinanie tułowia z nogami na ławce(krześle)-m.brzucha
3.Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej
4.Unoszenie bokiem w górę sztangielek-m.naramienne (barki)
5.skłony tułowia "dzień dobry" z kijem od szczotki lub lekkim gryfem-m.proste grzbietu
6.podciąganie (wiosłowanie) sztangielki do klatki w podparciu o ławkę-m.górnego grzbietu
7.przysiady wykroczne
8.uginanie nogi stojąc z obciążeniem na kostce
9.wspięcia na palce stojąc jednonóż z obciążeniem lub bez 

To zestaw "bez siłowni" :). Jest to plan na 3 kolejne tygodnie. Dziś w celu "rozruchu" zrobiłam 2 serie po 15 powtórzeń bez szałowych obciążeń :) a po tym treningu odbyła się sesja aerobowa :D
Jutro muszę się zmobilizować do biegania. Nie, nie muszę tylko CHCĘ :D

Dieta jest zmieniona i mam nadzieję, że w końcu fat zacznie się wypalać :D

1 komentarz: