Motywacja... czym jest, jak wygląda i gdzie jej szukać?
Dziś intensywnie jej - tej "Motywacji", szukałam w mieszkaniu...
Nie było jej w kuchni, kiedy przygotowywałam posiłek...
Nie było jej przy komputerze, kiedy wykonywałam standardowe "komputerowe" czynności...
Nie było jej również pod kocykiem, kiedy usiłowałam się rozgrzać po powrocie do domu...
I nie było jej, kiedy mój kotek przyszedł, żeby się przywitać...
Gdzie się więc podziała ta "kobieta"? ;)
Bo (co by nie mówić) - "Motywacja" jest kobietą i jest tak zmienna jak ta grafika poniżej
Czasami jest jak nastolatka: zwarta i gotowa do działania, pełna energii i radości.
Czasami jak ustatkowana Pani w średnim wieku: obowiązkowa i skrupulatna, a czasami jak staruszka, która zasiadła w wygodnym fotelu i właśnie zaczęła szydełkować.
Obecnie moją "Motywację" widzę jako bobasa, który potrzebuje jakiegoś "wabika" (bodźca zachęcającego), żeby cokolwiek zrobić.
Z tego względu postanowiłam dać tej rozleniwionej "Motywacji" coś "na zachętę".
Doskonale się złożyło, że miałam w planach wizytę w Decathlonie i właśnie tam postanowiłam wybrać zachęcającą niespodziankę.
Generalnie nie potrzebowałam nic szczególnego, ale w oko wpadły mi rękawiczki i koszulka :)
W tego typu koszulkach jestem zakochana od dawna. Mam kilka sztuk poprzedniego modelu i muszę przyznać, że wykonanie i trwałość tych koszulek są niesamowite.
I do tego zakupiłam rękawiczki (z różowymi wstawkami między palcami), które będą ogrzewały moje łapki w czasie spacerów. Rękawiczki fajnie leżą na dłoniach i można w nich obsługiwać smartfona :-), a do tego są w rozmiarze "S".
Poniżej znajdują się linki do zakupionych przeze mnie rzeczy:
Moja "Motywacja" poczuła się dziś dopieszczona i postanowiła, że jutro zmusi moje ciało do wysiłku fizycznego :)
Trzymam ją za słowo!
No jak się taką marchewkę dało motywacji, to myślę, że w ślepo w to pójdzie ! :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślałam i się nie pomyliłam. Moja motywacja jest zadowolona i czuję, że za chwilę będzie jak nastolatka!
Usuńzgadzam sie te koszulki tej firmy są świetne sama mam jedną; trzymam kciuki za treningi. Ja dopiero zaczynam moją walkę o lepszą siebie
OdpowiedzUsuńJak widzę, te koszulki skradły nie tylko moje serce. Trzymam za Ciebie kciuki. Na pewno wszystko się uda!
Usuńpowodzenia w treningach!
OdpowiedzUsuń