Jak ten czas szybko płynie... Wydaje mi się, że dosłownie wczoraj rozpoczął się mój ośmiotygodniowy plan, że wczoraj wykonałam pierwszy trening...
A tu niespodzianka, bo dziś właśnie rozpoczyna się druga połowa. Cztery tygodnie za mną, cztery przede mną, a co potem? Jeszcze nie wiem. Jestem pewna, że z treningów nie zrezygnuję, ale co to będą za treningi... nad tym zastanowię się za 3,5 tygodnia :D
Teraz aktualizacja moich treningów.
Dla przypomnienia: treningi wykonuję zamiennie, tzn TRENING A, TRENING B itd. A więc w tygodniach nieparzystych (takich jak ten - 5 tydzień zmagań) rozkład to ABA, a w tygodniach parzystych: BAB.
Ćwiczenia w treningach prezentują się następująco:
TRENING A:
1. Wykroki (4 kg)
2. Martwy ciąg (23,5 kg)
3. Wiosłowanie (8,5 kg)
4. Pompki na kolanach
5. Pompki odwrotne
6. Wznosy nóg w leżeniu
TRENING B:
1. Push press (19,5 kg)
2a. Przysiad przedni (4 kg)
2b. Przysiad bułgarski (4 kg)
3. Przenoszenie sztangielki w leżeniu (8,5 kg - tu się zastanawiam nad dodaniem czegoś)
4.brzuch - tutaj dowolnie, pulsacyjne do upadku mięśniowego.
1. Wykroki (4 kg)
2. Martwy ciąg (23,5 kg)
3. Wiosłowanie (8,5 kg)
4. Pompki na kolanach
5. Pompki odwrotne
6. Wznosy nóg w leżeniu
TRENING B:
1. Push press (19,5 kg)
2a. Przysiad przedni (4 kg)
2b. Przysiad bułgarski (4 kg)
3. Przenoszenie sztangielki w leżeniu (8,5 kg - tu się zastanawiam nad dodaniem czegoś)
4.brzuch - tutaj dowolnie, pulsacyjne do upadku mięśniowego.
Co dwa tygodnie zmienia się ilość powtórzeń i teoretycznie obciążenia.
Rozpiska serii i ilości powtórzeń:
Tydzień 1,2: 2serie po 15 powtórzeń
Tydzień 3,4: 2 serie po 12 powtórzeń
Tydzień 5,6: 3 serie po 10 powtórzeń
Tydzień 7,8: 3 serie po 8 powtórzeń
Tydzień 3,4: 2 serie po 12 powtórzeń
Tydzień 5,6: 3 serie po 10 powtórzeń
Tydzień 7,8: 3 serie po 8 powtórzeń
Ty razem jest trochę inaczej - z racji dodania jednej serii postanowiłam nie zwiększać obciążenia...
Jestem już po treningu i myślę, że to był dobry wybór. Niby tylko 6 powtórzeń doszło (było 2x12 jest 3x10), ale ostatnią serię robię z niemałym wysiłkiem.
Nadal nie mam zbyt wiele czasu, a towarzyszący mi stres nie wpływa na mnie dobrze.
Mam nadzieję, że do końca tygodnia wszystko się wyjaśni, a ja będę mogła częściej pojawiać się na blogu.
Póki co przypominam wszystkim, którzy kochają (podobnie jak ja) "Dextera", że już zaczęła się 7 (pewnie decydująca) seria :-D
Kocham ten serial... i jestem pewna, że za jakiś czas zrobię sobie przypomnienie: wszystkie 7 serii :-)
Super ten plakat :-) Debra i Dexter :D
Póki co przypominam wszystkim, którzy kochają (podobnie jak ja) "Dextera", że już zaczęła się 7 (pewnie decydująca) seria :-D
Kocham ten serial... i jestem pewna, że za jakiś czas zrobię sobie przypomnienie: wszystkie 7 serii :-)
Super ten plakat :-) Debra i Dexter :D
Już połowa ? Szybko to leci :) A jak efekty po połowie ?
OdpowiedzUsuńW ogóle zapraszam:
http://kobietanasilowni.blogspot.com/p/blogerki-cwiczace-siowo.html
Jakbyś sobie życzyła inne zdjęcie albo opis to czekam na propozycje ;)
Już połowa a nawet więcej za mną ;-)
UsuńZdjęcie bardzo mi się podoba ;-), a zmienimy je jak już będzie mniej fatu i jakiś mięsień będzie bardziej widoczny ;-)
Okej, to jak będziesz chciała coś zmienić to mój mail jest do Twojej dyspozycji ;)
Usuń:-)
Usuń