Od pewnego czasu zbieram zużyte kosmetyki, by podzielić się z Wami moją opinią na ich temat. Ponieważ gips na nodze jest cały czas i o treningach pisać nie będę (a szkoda) postanowiłam odszukać puste opakowania i pokazać je Wam :)
To będą posty nie tylko dla Pań. Panowie będą mogli poznać moją opinię na temat kosmetyków i wybierając coś dla swoich kobiet nie popełnią błędu :)
Dziś pokażę Wam kilka produktów, których używa się w okolicy twarzy:
1. Delia, Dermo System, Micelarny płyn do demakijażu twarzy i oczu
Bezzapachowy kosmetyk o nowoczesnej formule do łagodnego i dokładnego demakijażu oraz codziennej pielęgnacji oczu, twarzy i dekoltu. Oparty na łagodnych środkach powierzchniowoczynnych wiążących nadmiar sebum, przywraca równowagę wodno-tłuszczową skóry. Zawarte w płynie składniki aktywne: ekstrakt z ryżu, pantenol i alantoina, dynamicznie wspomagają proces odnowy komórkowej, działają kojąco i łagodzą podrażnienia. Naturalna betaina, dzięki niezwykłym właściwościom wiązania wody, zapewnia optymalny poziom nawilżenia skóry, wpływając na poprawę jej elastyczności i jędrności.
Skład:
Aqua, sodium cocoamphoacetate, glycerin, cocamidopropyl betaine, panthenol, betaine, propylane glycol, oryza sativa extract, allantoin, methylparaben, disodium edta, metchylchloroisothiazolin one (and) methylisothiazolinone.
Pojemność:
210 ml (największe 210 ml e moim życiu ;))
Cena:
ok 6 zł
Moja opinia:
Jak na produkt za cenę 6 zł całkiem nieźle zmywał makijaż oczu, ale:
- pienił się (masakra... moim zdaniem prawie jak mydło)
- pozostawiał lepką warstwę
- pozostawiał "mgłę na oczach".
Jak widać więcej minusów niż plusów. Męczyłam go strasznie i męczyłam się z nim okropnie. Więcej po niego nie sięgnę.
Szczerze odradzam.
2. Alterra, Krem do mycia twarzy z wyciągiem z dzikiej róży
Krem myjący Alterra został opracowany specjalnie dla potrzeb młodej i
wymagającej skóry. Łagodne substancje powierzchniowo czynne oczyszczają
skórę dokładnie, nie uszkadzając jej bariery ochronnej. Połączenie
substancji aktywnych w postaci oleju z dzikiej róży* orz oleju z pestek
winogron działa pielęgnacyjnie i ochronnie na skórę już podczas jej
oczyszczania. Testy dermatologiczne potwierdzają wyjątkowo dobrą
tolerancję kremu myjącego Alterra na skórę.
* z kontrolowanej biologicznie uprawy.
Gwarantowane cechy produktu:
- nie zawiera syntetycznych barwników, substancji zapachowych i konserwujących,
- bez silikonów, parafin i innych związków olejów mineralnych,
- tam, gdzie to tylko możliwe, zastosowane składniki roślinne pochodzą z kontrolowanych biologicznie upraw i dziko rosnących zbiorów,
- dobra tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie,
- nie zawiera substancji pochodzenia zwierzęcego.
* z kontrolowanej biologicznie uprawy.
Gwarantowane cechy produktu:
- nie zawiera syntetycznych barwników, substancji zapachowych i konserwujących,
- bez silikonów, parafin i innych związków olejów mineralnych,
- tam, gdzie to tylko możliwe, zastosowane składniki roślinne pochodzą z kontrolowanych biologicznie upraw i dziko rosnących zbiorów,
- dobra tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie,
- nie zawiera substancji pochodzenia zwierzęcego.
Skład:
Aqua, Coco Glucoside, Glycerin, Alcohol*, Glycine Soja Oil*, Olea Europaea Oil*, Xanthan Gum, Caprylic/Capric Triglyceride, Rosa Canina Oil*, Vitis Vinifera Oil, Rosa Canina Fruit Extract*, Vitis Vinifera Fruit Extract*, Sodium Cocoyl Glutamate, Disodium Cocoyl Glutamate, Sodium Cetearyl Sulfate, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Parfum**, Limonene**, Citronellol**, Linallol**, Citral**.
*składniki pochodzące z upraw ekologicznych.
**naturalne olejki eteryczne.
Pojemność:
125 m;
Cena:
ok 10 zł
Moja opinia:
Jeden z lepszych produktów myjących do twarzy jakie posiadałam:
- wydajny
- dobrze oczyszczający
- nie podrażniał
- zmywał makijaż (tusz, liner, kredka: nic go nie powstrzymało)
- nie przesuszał skóry
- nie pozostawiał żadnej "warstwy" na skórze
- nawet jego zapach (chociaż dość specyficzny) mi nie przeszkadzał.
Zużyłam 2 opakowania i niestety nie mogę dostać kolejnego, bo zniknęły z Rossmanów. Natomiast jeśli się znowu pojawią zakupię na 100%, bo uważam, że to naprawdę świetny produkt :) i polecam go każdemu.
Informacje ogólne:
Eucerin dzięki niezawierającej mydła formule z 6% Ampho-Tenside, czyli związku powierzchniowo-czynnym, który bardzo łagodnie, aczkolwiek skutecznie oczyszcza skórę. Nie zatyka porów, antybakteryjny.
W produktach linii Eucerin DermoPurifyer, zastosowano Follicle Targeting System - unikalny system transportu liposomalnego, polegający na dostarczaniu wysoce skutecznego kwasu mlekowego (o działaniu antybakteryjnym i mikrozłuszczającym) bezpośrednio do mieszków włosowych, czyli tam, gdzie powstają niedoskonałości i zmiany trądzikowe. Mieszek zostaje odblokowany, przy jednoczesnym odpowiednim nawilżeniu skóry.
Badania kliniczne, przeprowadzone na grupie 90 pacjentów, potwierdzają wyraźne zmniejszenie niedoskonałości i poprawę kondycji skóry po 12 tygodniach stosowania serii.
Skład:
Aqua, Sodium Cocoamphoacetate, Propylene Glycol, Sodium Laureth Sulfate, Citric Acid, Sodium Benzoate, Salicylic Acid, Sodium Chloride
Pojemność:
200 ml;
Cena:
ok 40 zł (można kupić w przedziale cenowym 30-50 zł w zależności od apteki)
Moja opinia:
Bezkonkurencyjny. Nie miałam lepszego produktu do mycia twarzy:
- wydajny (200 ml wystarczyło mi na ponad 5 miesięcy)
- przezroczysty (nie przepadam za barwionymi produktami - uważam, że im mniej składników dodatkowych tym lepiej)
- zapach charakterystyczny dla produktów Eucerin, ale bardzo delikatny
- doskonale oczyszcza skórę - jest to efekt wyczuwalny
- nie przesusza
- daje radę zmyć makijaż (testowałam jak nie chciało mi się używać oddzielnego produktu)
- nie zapycha porów i w moim przypadku oczyszczał pory doskonale.
Moim zdaniem najlepszy produkt na świecie i już zawsze będziemy razem.
Ten żel jest moim ulubieńcem i myślę, że zawsze będzie już w mojej łazience, bo jest to najlepszy i najskuteczniejszy oczyszczacz do twarzy jaki posiadałam :)
4. Yves Rocher, 3 Thes Detoxifiants, Lotion Tonique Perfectrice (Tonik usuwający oznaki zmęczenia)
Doskonałe zakończenie demakijażu z efektem odprężonej skóry.
Rezultat: skóra doskonale oczyszczona, stonizowana, cera rozpromieniona, ślady zmęczenia usunięte. Do twarzy i oczu. Produkt testowany pod kontrolą dermatologiczną.
Składniki pochodzenia roślinnego: wyciąg z zielonej herbaty, wyciąg z białej herbaty, wyciąg z herbaty z Madagaskaru, wody z mięty pieprzowej i z rumianku pochodzących z upraw ekologicznych.
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
Rezultat: skóra doskonale oczyszczona, stonizowana, cera rozpromieniona, ślady zmęczenia usunięte. Do twarzy i oczu. Produkt testowany pod kontrolą dermatologiczną.
Składniki pochodzenia roślinnego: wyciąg z zielonej herbaty, wyciąg z białej herbaty, wyciąg z herbaty z Madagaskaru, wody z mięty pieprzowej i z rumianku pochodzących z upraw ekologicznych.
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
Skład:
Aqua, Glycerin, Butylene Glycol, Anthemis Nobilis Flower Water, Mangiferin, Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Water, Oleth-20, Oleth-10, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Methylparaben, Allantoin, Propylparaben, Xanthan Gum, Parfum/Fragrance, Camellia Sinensis Leaf Extract, Tetrasodium EDTA, Sodium Hydroxide, Citric Acid, Maltodextrin.
Pojemność:
200 ml;
Cena:
brak danych (nie pamiętam ;-))
Moja opinia:
Moim zdaniem jest okropny. Żelowa konsystencja tworzy dziwną warstwę. Moim zdaniem wyrzucone pieniądze, bo z moją cerą nie robił kompletnie nic oprócz przyklejania się. Nie mam skłonności do wyprysków, a po jego stosowaniu coś zaczęło się dziać.
Nie polecam - u mnie się nie sprawdził i pół opakowania zostało wylane.
Dodam tylko, że miałam z tej samej serii płyn micelarny i to był najgorszy płyn jaki miałam, ponieważ nie zmywał dobrze makijażu - trzeba było sporo się na męczyć a więc i dużo "trzeć", żeby oko stało się czyste.
5. L'oreal Kod Młodości, Blask, Rozświetlacz w kremie
Informacje ogólne:
Więcej blasku. Więcej młodości!
Kilka kropel - skóra wyraźnie nawilżona i bardziej promienna.
Po 1 tygodniu stosowania - skóra bardziej jednolita. Przebarwienia powstałe pod wpływem szkodliwego działania promieni słonecznych i starzenia się skóry stają się mniej widoczne.
Dział Badań Naukowych opracował Lumi-Gen, niezwykłe połączenie 4 wyjątkowo skutecznych aktywnych składników biologicznych, znanych na całym świecie.
Witamina B3 - ma działanie przeciwzapalne, walczy ze szkodliwym wpływem promieniowania UV, zmniejsza obecność melaniny w hiperpigmentacyjnych partiach skóry.
Procysteina - ma działanie przeciwulteniające.
Witamina Cg - ma działanie przeciwulteniające.
Cell-kit - zawiera wyciąg z orzecha. poprawia jakość procesu różnicowania komórek naskórka, przyczynia się do regeneracji i nawilżenia skóry.
Unikalny składnik - płynne srebro – blaszki srebra ukryte w transparentnym olejku wyrównują powierzchnię skóry i powlekają je lustrzaną warstwą, aby odbijała światło i wyglądała na pełną blasku.
Skład:
Na opakowaniu, które zostawiłam nie ma takich informacji :D
Pojemność:
30 ml;
Cena:
Mój kosztował ok 30 zł, a regularna cena to ok 60 zł
Moja opinia:
Zacznę od tego, że pompka nie ma żadnego zakrycia, więc cały brud, kurz itd może się do niej swobodnie przykleić.
Perłowy kolor produktu zachęca do zakupu (masz wrażenie, że będziesz lśnić :))
Zapach dość przyjemny, ale (jak dla mnie) zbyt intensywny.
Nie wiem czy tylko ja tak miałam, ale u mnie krem w ogóle się nie sprawdził. Za każdym razem, gdy go stosowałam rolował się, nie nawilżał - właściwie nie robił nic oprócz rolowania.
Nie poleciłabym go nikomu, bo za taką cenę można kupić "apteczne" kremy, z których na pewno każdy będzie zadowolony.
Dla mnie ten krem był straszny, więc odradzam go.
5. Listerine Zero - płyn do płukania ust
Informacje ogólne:
Wskazania: Listerine Zero Płyn do płukania jamy ustnej, zawiera kompozycję 4 olejków eterycznych. Usuwa aż do 99% bakterii tworzących płytkę nazębną. Produkt odpowiedni dla całej rodziny (można go stosować od 6 roku życia)
Działanie: Listerine Zero Płyn do płukania jamy ustnej, stanowi uzupełnienie codziennej higieny ust wraz ze szczotkowaniem zębów i używaniem nici dentystycznej. Zawiera innowacyjną formułę opartą na kompozycji 4 olejków eterycznych: salicylan metylu zwany także olejkiem wintegrinowym z rośliny Gaultheria procumbens o właściwościach aromatyzujących i dezynfekujących, mentol – charakteryzujący się właściwościami chłodzącymi, odświeżającymi i antyseptycznymi, tymol – posiadający właściwości bakteriobójcze oraz pielęgnacyjny, antyseptyczny – eukaliptol. Płyn zapobiega osadzaniu się bakterii tworzących płytkę nazębną, a jego regularne stosowanie, pomaga chronić zęby i dziąsła przed chorobami. Dodatkowo płyn posiada delikatny miętowy posmak, który odświeża oddech. Preparat zawiera fluorek sodu.
Sposób użycia: Stosować 2 razy dziennie po umyciu zębów. Nalać 4 łyżeczki (pełen korek), płukać dokładnie zęby i dziąsła przez 30 sekund, potem wypluć.
Skład:
Aqua, Propylene Glycol, Sorbitol, Poloxamer 407, Sodium Lauryl Sulfate, Eucalyptol, Benzoic Acid, Sodium Benzoate, Methyl Salicylate, Thymol, Sodium Saccharin, Sodium Fluoride, Menthol, Sucralose, Aroma, CI 42053. Contains Sodium Fluoride (220 ppm F).
Pojemność:
500 ml;
Cena:
ok 20 zł
Moja opinia:
Uwielbiam Listerine. Zawsze kupowałam tradycyjną wersję (taką zieloną), ale jego smak jest bardzo intensywny. W końcu wyprodukowali coś wspaniałego: Listerine Zero: nadal "domestosowe" oczyszczenie jamy ustnej, ale smak delikatniejszy. Spokojnie jestem w stanie używać go rano i wieczorem.
Testowałam również inne produkty do płukania ust, ale Listerin jest dla mnie najlepszy :)
Kicia :)
Ja do twarzy uzywam tylko żelu z avonu i kremu nawilzającego :)
OdpowiedzUsuńOstatnio moja skóra jest strasznie sucha ... ;/
Dokładnie ... niestety tak to jest ze skórą.... najbardziej mam suchą właśnie w zimę ... okropne.
OdpowiedzUsuńCzemu masz same złe skojarzenia ? Ja lubie avon ale tylko niektóre kosmetyki. Teraz bardziej korzystam z oriflame bo moja siostra jest konsultantką :)
nie miałam nic z tych rzeczy:)
OdpowiedzUsuńPolecam więc żel z Eucerin oraz ten krem do mycia twarzy Alterra :) No i Listerine Zero
Usuńa resztę odradzam ;)
Ja raz miałam maseczki z oriflame i zamiast polepszyć wygląd mojej cery to jeszcze pogorszyły ! Tak się skończyła moja przygoda z maseczkami.
OdpowiedzUsuńNie martw się jeszcze trochę i ściągną ci gips ;* Musisz być cierpliwa