piątek, 10 sierpnia 2012

Schizowy kawałek...

Sami posłuchajcie...

http://www.youtube.com/watch?v=8Uee_mcxvrw

A najlepsze jest to, że raz usłyszałam, pomyślałam "co za schizowy kawałek i jaki hardcorowy teledysk" :D.Za chwilę poszłam do kuchni robić herbatkę i co: "i fink U freeky and i like U ..." lalalala lalala ;)

Chyba będzie to nowy kawałek do playlisty na jogging ^^

Miłego wieczoru ;)


YUPI!!! Mały srebro!!! Dziękujemy Anita :)

8 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. :D dałaś radę dotrwać do końca? :)

      Usuń
    2. nie. ale tylko dlatego ze czytałam artykuł o Henryku Szoscie (ktory w niedziele startuje na IO w maratonie :DD) i chciałam sie skupic na tym co czytam...a tak to bym przetrwała....luzik ;)

      Usuń
    3. Posłuchaj jeszcze "enter the ninja" tej samej grupy :D też jest schizowy ;)

      Usuń
  2. Na początku myślałam, że ta laska z teledysku to facet xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie różne rzeczy mogą się wydawać w czasie oglądania tego kawałka ;)

      Usuń
  3. Oglądając to w środku nocy przy zgaszonych światłach można zejść ze strachu :D Mnie najbardziej przeraża jej głos!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Honestly watch this at night with no sound you will shit yourself" to komentarz umieszczony pod teledyskiem na YT ;)
      Tak, jej głos jest wyjątkowy ;)

      Usuń