Dość długo zastanawiałam się czy o nich pisać (o moich ulubionych butach na lato), ale postanowiłam podzielić się z Wami moimi ulubionymi i najczęściej w tym roku noszonymi modelami.
Na samym początku napiszę, że nie znoszę japonek oraz butów, które posiadają ten wstrętny pasek wchodzący między paluszki ;-) (ostatnio jest jakiś wysyp klapko-japonek, które poza standardowym paskiem posiadają ten wstrętny sznurek). Mam japonki, ale używam ich tylko w awaryjnych sytuacjach takich jak: basen, plaża, ogród (zakładam japonki, gdy wiem, że będę korzystała z chłodzącej mocy wody w ogrodzie, ale do grillowania zakładam inne - bardziej wygodne).
Pisałam w jednym z wcześniejszych postów, że od jakiegoś czasu jak tylko mogę ubieram spodnie dresowe. Tak już mam, że co w mojej głowie i w moim serduchu to i na widoku. W związku z tym, że od jakiegoś czasu sport, zdrowe jedzenie i wygoda są ciągle w mojej głowie to i na moich nogach przede wszystkim wygodnie być musi.
Przedstawiam Wam moje ulubione klapki i sandałki :-)
Klapki kupiłam w Deichmann'ie za (jeśli się nie mylę) 39,99 zł. Są bardzo wygodne, szybko się je wkłada, nie ścierają stóp i nie sprawiają, że stopy się w nich pocą ;-) Mają lekko wyprofilowaną podeszwę, dzięki czemu dobrze przylegają do stopy ;-)
Sandałki nabyłam już 3 lata temu (Tak, tak. te sandałki maja 3 lata i w ogóle nie są zniszczone) za ok 40-50 zł w sklepie z butami w Sochaczewie (byłam tam przejazdem). Są miękkie, wygodne, ale już tak szybko się ich nie wkłada ;-), bo jest zapięcie na rzep. Mimo wszystko bardzo je lubię i również bardzo często noszę.
Obie pary są "płaskie", jednak ich podeszwy maja ok 1 cm wysokości. Podeszwa jest wyłożona jakimś rodzajem skóry (taka informacja widniała na opakowaniach). Spokojnie można je prać (oczywiście nie w pralce ;-)), bo nic się z nimi nie dzieje :-)
W obu parach stopa jest dość stabilna, chociaż (jak widać) klapki lepiej ją "trzymają".
A jakie jest Wasze ulubione obuwie letnie?
A jakie jest Wasze ulubione obuwie letnie?
Kicia
P.S. Oczywiście posiadam jeszcze inne, bardziej "kobiece" modele, jednak te zdecydowanie noszę najczęściej ;-)