Dziś szybki post :-)
Pragnę przedstawić Wam jedną z moich ulubionych propozycji śniadaniowych :-)
W skład tego zestawu wchodzi:
- jajecznica
- chleb żytni razowy
- ogórek kiszony, chociaż niektórzy mówią kwaszony :D (UWIELBIAM ;-))
Śniadanko pełnowartościowe, bo jest białko, węgle (złożone z chleba razowego) i tłuszcz :-)
Napisałam obok ogórka 1 g bo, ponieważ, gdyż warzyw nie wliczamy w bilans, a tylko w ten sposób zaznaczam, że go spożywałam ;-)
Nie zajadam się zbyt często takim daniem, ponieważ muszę ograniczać nabiał, czyli masło też... a nie wyobrażam sobie jajecznicy bez chlebka z masłem :-)
Też lubicie jajecznicę z ogórkiem kiszonym (kwaszonym)? ;-)
Kicia
Ogórki kwaszone lubię bardzo, bardzo :) Do jajecznicy też :)
OdpowiedzUsuń:-) Ogórki są pychaaaa!!! :-)
UsuńJajecznicę jem bez chleba (ograniczam produkty drożdżowe), ale na masełku :D Ja dodaję czasem ser żółty, polecam spróbować ;) Ale na boczku to już jajecznica full wypas :P
OdpowiedzUsuńMoże być dobra z serem, ale niestety nabiał u mnie robi out...
UsuńA jajecznica na boczku... Mniam :-) rozmarzyłam się
uwielbiam ogórki, lubię jajka, ale nie w postaci jajecznicy już od małego do mnie nie przemawiała.
OdpowiedzUsuńAle życzę jak najwięcej tych ulubionych śniadań ;)
Dziękuję
Usuńno pomysł jest, brakuje mi tylko ogórka. Jeden powód, nigdy nie umiem ich donieść do domu w drodze z klelaprzu zjadam je natychmiast po tym jak odchodzę od stanowiska:)))
OdpowiedzUsuńniektórzy jedzą banany idąc po chodniku, ja wcinam ogórki :)))) o spojrzeniach nie wpspominam :P
To ja od razu muszę spróbować słonecznika... więc też czasami patrzą na mnie dziwnie ;-)
UsuńA sposób na ogórki w domu? Musisz po prostu sama robić ;-)
próbowałam, ja mam jakąś chorą obsesję na ich punkcie otwieram słoik po 2 dniach : D
UsuńJak produkuję ogórki w domu to robię dokładnie to samo co Ty :-) U mnie powód jest taki, że chyba "małosolne" ogórki lubię bardziej niż kiszone ;-)
UsuńUwielbiam jajecznicę :)! Ale ogórków bym nie zjadła do tego, niestety nie jem prawie wcale warzyw :/ Wiem, ze to źle ale nie umiem sie przemóc :P
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś spróbujesz takiego zestawu. Bo do warzyw trzeba się przyzwyczaić, a ogórek z jajecznicą fajnie pasują (moim zdaniem dużo lepiej niż pomidor, którego część osób dokłada do samej jajecznicy... bleee :D)
UsuńHej ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie założyłam bloga o podobnej tematyce - coś o odchudzaniu, coś o sporcie, a przede wszystkim coś o zdrowiu ;)
werbuję ludzi, więc jeśli będziesz mieć chwilę to zajrzyj:
http://make-every-move-count.blogspot.com/
zapraszam ;)
No to ja z dobrą wieścią: możesz jeść masło mimo wykluczenia nabiału, bo to jest czysty tłuszcz, nie zawiera laktozy, a o nią chodziło w eliminacji nabiału:) Smacznego:D
OdpowiedzUsuńTak właśnie się po ciuchy domyślałam, że o laktozę tu chodzi :-). W takim razie masełko częściej będzie gościło w mojej diecie :-)
UsuńDziękuję za rady
ogórki;) o tak;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja jestem "ogórkowym" człowiekiem :D
Usuń