niedziela, 23 września 2012

Przymusowa weekendowa regeneracja

Bardzo krótko dziś będzie. W weekend nie biegałam, nie ćwiczyłam i właściwie żadnej bardzo intensywnej aktywności fizycznej nie wykonywałam. Powód?
SKURCZE ŁYDEK...
Oto łydka (podudzie czy jak tam to nazywacie ;-)) i jej spora liczba mięśni :-)
W mojej łydce jakiś mięsień ulega samokurczeniu... Niestety borykam się z tym od jakiegoś czasu (+/- 1,5 tygodnia). Do skurczu mięśni dochodzi w nocy i jest to bardzo bolesne i nieprzyjemne uczucie. A dziś w nocy ból był tak silny, że łzy napłynęły mi do oczu...
Przeczytałam, że jedną z przyczyn tego zjawiska może być przetrenowanie, więc postanowiłam odpuścić jeden trening biegowy... Wolę jeden trening odpuścić, niż potem z powodu kontuzji nie móc trenować przez 2 miesiące...
Na kurczącą się łydkę już poszła warstwa Voltarenu, zastanawiam się nad "ocieplaczem" mięśnia w postaci bandażu (oczywiście bez ściskania), ale jeszcze na wygrzewanie się nie zdecydowałam...
Mam nadzieję, że dzisiejsza noc będzie dla mnie łagodniejsza.

Miłej niedzieli ;-)

Kicia

P.S. A może Wy macie jakieś sprawdzone sposoby na taką dolegliwość?
 

12 komentarzy:

  1. Ja mam czasem takie skurcze ale rzadko i przechodzi po jednym dniu. Najczęściej łapie mnie w wodzie - basen albo wanna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w dzień jest ok... ale w nocy to już zupełnie co innego...

      Usuń
  2. a magnez, potas bierzesz? to moze byc niedobór wlasnie tych skladników. ja mam skurcze jak mi magnezu brakuje. łykam i jest lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może się zaopatrzę w suplementy, ale w sumie moja dieta jest zbilansowana, więc nie powinno mi niczego brakować.

      Usuń
  3. Też mi się czasem takie coś zdarza, ale to zwykle jednorazowa sytuacja i występuje zarówno w dzień, jak i w nocy. Ale nie jest to coś specjalnie częstego.
    Ale może tak, jak powyżej ktoś pisze, może brakuje Tobie jakiś składników ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy jak będzie na moje mięśnie działał Voltaren i Olfen żel. Oby mi pomogły

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Zobaczymy jak będzie w nocy po kuracji voltarenem i olfenem. Nie lubię się faszerować suplementami i może uda mi się tego uniknąć :-) ale jeśli nie przejdzie zaopatrzę się w magnez. Dziękuję za radę :-)

      Usuń
  5. mnie też się czasem takie skurcze przytrafiają. zdarza się, że nagle wybudzam się w środku nocy i skręcam z bólu... (łzy nie raz nie dwa się lały, bo tak boli). zauważyłam, że u mnie nie ma to związku z treningiem, ale kiedy... nie jem mięsa (nie to, że nie lubię, ale czasem po prostu innymi rzeczami się zajadam). odkąd regularnie jadam jakieś mięso, skurczu nie miałam od ponad pół roku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W mojej diecie mięso występuje codziennie. Po wczorajszej kuracji Voltarenem w nocy żaden skurcz mnie nie złapał, więc może to jednak zwykłe przetrenowanie :-)

      Usuń
  6. Cześć

    Moja trenerka gdy miałam takie nocne kurcze, powiedziała że nawet przy zbilansowanej diecie jeśli się ćwiczy to u większości ludzi dochodzi do brakó potasu i magnezu i kazała mi łykać chyba najpopularniejszy lek na to czyli Aspargin. Stosowałam go 3 m-ce w trakcie których problem zniknął. Teraz od jakiegoś czsu go nie biorę, problem jak na razie nie powrócił

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za informacje. Aktualnie zaopatrzyłam się w magnez i zobaczymy jak będzie. Póki co ogrzewanie mięśnia i smarowanie Voltarenem pomogło :-)

      Usuń