środa, 29 lutego 2012

Wiosna?!

Dla odmiany na początku przywitam Was wiosennym uśmiechem, który od rana samego nie schodzi mi z ust :-)
Banan od ucha do ucha, bo pierwszy raz w tym roku poczułam, że Wiosna jest już za rogiem i zaraz zaatakuje nas swoją świeżością, ciepłym wiaterkiem i słoneczkiem, które od czasu do czasu chować się będzie za pięknymi białymi obłokami :-)
W związku z taką pogodą zaatakował mnie jakiś wirus radości i chęci :-): tak, tak, już dawno nie miałam tyle chęci, entuzjazmu i ogólnie tyle energii co dziś :-). Ten wirus to chyba pędzące endorfiny, które jakoś gromadnie zostały uwolnione i teraz atakują każdą cześć mnie, powodując nieopisane uczucie radości :D
Ale dość tej szczęśliwości bo teraz pora na raport dzienny:
1. Jedzeniowo: celująco
2. Treningowo: celująco (myślałam, że nie uda mi się 7 minut truchtać, oczywiście jeszcze w miejscu, ale udało mi się - JUPI) - plan wykonany w 100%.
Mam nadzieję, że pogoda się utrzyma i już w przyszłym tygodniu wytoczę swój dość pokaźnych rozmiarów zadek w plener ;-) (JUPI, JUPI, JUPI)

No i jeszcze jeden fajny, super news: Mary w Shape :-). Nie wierzycie? Mała fotka niżej, a najlepiej kupcie sobie gazetkę:


(Wstrętna lampa: zawsze musi mi się jakiś błysk odbić)

A jak Wam minął dzień? Też mieliście atak endorfin?

XOXO
Kicia

4 komentarze:

  1. u mnie gorzej z postanowieniami bo łamię się ;) no a przecież 7 kilo samo się nie zrzuci

    OdpowiedzUsuń
  2. hahaha Mary w gazecie, powiem szczerze, że pobiegłam dziś do sklepu i byłam suuuuuuuuuuper zadowolona, że dali zdjęcie dokładnie o to, o które prosiłam! jupi.
    Gratulacje, że wykonałas swój trening jak sobie go zaplanowałaś.
    Moje zmagania będziesz mogła śledzić na filmikach 2 razy w tygodniu:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się nie mogę doczekać Twoich relacji :-)

      Usuń
    2. Dzięki za informację, koniecznie muszę gazetę kupić!

      Usuń