wtorek, 6 marca 2012

TAG: 7 grzechów głównych

Zasady:
1.Odpowiedz na 7 pytań.
2.Utwórz osobny post na swoim blogu z informacją kto Cię otagował.
3.Przekaż zabawę i zasady 5 innym blogerkom.
 
Otagowała mnie Mary 
 
Na pytania odpowiem krótko :-D
 
1. CHCIWOŚĆ: Najdroższy kosmetyk, jaki kupiłaś. Najtańszy kosmetyk, jaki posiadasz.
 Nie lubię wydawać dużo na kosmetyki, ale najwięcej pieniędzy (ogółem) zostawiłam w Inglocie. Najdroższe kosmetyki to u mnie zawsze kremy (oczywiście oprócz perfum), a najtańszy to olej rycynowy i maść witaminowa ;-)
 
2. GNIEW: Których kosmetyków nienawidzisz, a które uwielbiasz? Jaki kosmetyk był najtrudniejszy do zdobycia?
Nie przepadam za balsamami i różnymi mazidłami do ciała (z lenistwa nie chce mi się ich używać i właśnie dlatego za nimi nie przepadam, chociaż uwielbiam ich zapachy ;-)). Uwielbiam cienie do powiek - mogłabym je kupować bez końca (ale rozsądek mi zabrania ;-)) Nie miałam nigdy "ciśnienia" na jakiś nieosiągalny kosmetyk, ale chciałabym spróbować (podobnie jak Mary) tej zachwalanej przez wszystkich bazy brązującej Chanel.
 
3. OBŻARSTWO: Jakie produkty kosmetyczne są według Ciebie najpyszniejsze?
Najpyszniejsze są pięknie pachnące żele pod prysznic i pyszniutkie produkty do ust ;-)

4. LENISTWO: Których produktów nie używasz z lenistwa?
Jak pisałam wyżej czasami zapominam o "mazidłach" do ciała :-)
5. DUMA: Które kosmetyki dają Ci najwięcej pewności siebie?
Eyeliner - makijaż bez linera to nie makijaż ;-)
 
6. POŻĄDANIE: Jakie atrybuty uważasz za najatrakcyjniejsze u płci przeciwnej?
Są dwa takiej miejsca, na które zwracam szczególną uwagę: pupa i dłonie.
7. ZAZDROŚĆ: Jakie kosmetyki najbardziej lubisz dostawać w formie prezentów?
Jeśli miałaby być to niespodzianka to chyba cienie do powiek - zawsze jestem z nich zadowolona. Najczęściej jednak mam okazję zasugerować, co sprawiłoby mi w danej chwili największą radość :-)
 
Tag przekazuję:
eM 
i jeśli ktoś ma jeszcze ochotę opowiedzieć o swoich grzechach to zapraszam :-) 

I jeszcze mała notka "odchudzaczki": Biegałam w plenerze... zobaczę czy jutro nie będę chora ;-)

5 komentarzy:

  1. tak jest, zadbane dłonie to wizytówka mężczyzny ! To nie jest do przyjęcia żeby zostawiali "żyburę" za paznokciami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim przypadku oprócz tego, że dłonie muszą być zadbane to muszą być szczupłe i mieć zgrabne palce :-). Nie tylko "czystość" ale i kształt się dla mnie liczy ;-). Mój Partner ma cudowne dłonie (i nie tylko ja tak sądzę ;-))

      Usuń
    2. a mówią, że kobiety nie są wzrokowcami- obalamy mity!

      Usuń
    3. Dokładnie. Jak idę ulicą i zobaczę zgrabną męską pupę to prawie zawsze się obejrzę ;-)
      Nie oszukujmy się: pierwszy kontakt jaki mamy z inną osobą to kontakt fizyczny. Może w dłuższej perspektywie, my kobiety, zwracamy uwagę na inne rzeczy, a ta fizyczność odchodzi jakby na dalszy plan. Ale na początku zawsze jest fizyczność :-) i zawsze mamy jakieś "punkty", na które zwracamy szczególną uwagę.
      A więc Panowie: ćwiczcie mięśnie pośladkowe :D

      Usuń
  2. Dzięki za otagowanie :) Myślę, że dzisiaj pojawi się odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń